Ten rok nie był łatwy także dla startupów, jednak niektórym biznesom na przekór wszystkiemu udało się znaleźć w nim pewne szanse. O największych trudnościach dla startupów, a także wyzwaniach dla swojej firmy w 2021 r. opowiedział nam Piotr Smoleń, CEO, Symmetrical.
Co było największym wyzwaniem dla symmetrical.ai w 2020 roku w związku z pandemią, ale i w ogóle?
Ten rok był dla nas wyjątkowo korzystny. Oczywiście zawsze jest tak, że w kryzysie jedni widzą zagrożenia, inni szanse, ale dla naszego produktu był to czas bardzo intensywnego rozwoju i nowych możliwości zaadresowania potrzeb.
Na początku roku badaliśmy potencjalnych odbiorców pod kątem otwartości i oczekiwań względem rozwiązań finansowych. Zgodnie z naszymi wcześniejszymi estymacjami potwierdziła się teza, że na polskim rynku jest bardzo duży potencjał związany z benefitami płacowymi.
Choć początkowo obawialiśmy się wstrzymania decyzji dotyczących nowych rozwiązań czy zamrożenia budżetów po stronie klientów, ale pandemia okazała się naszym sprzymierzeńcem.
Przedefiniowała rynek benefitów skupiając zarówno możliwości pracodawców, jak i oczekiwania pracowników wokół rozwiązań tzw. fundamentalnych, czyli podstawowych. Do nich należy wynagrodzenie, poczucie bezpieczeństwa i dobre zdrowie, rozumiane także jako redukcja stresu finansowego.
To pole dla nas i tę szansę skrupulatnie wykorzystujemy. Dostrzegli ją również nasi inwestorzy i w czerwcu z wielkim sukcesem zamknęliśmy kolejną rundę finansowania w kwocie 25 milionów złotych.
Dodało nam to wiatru w żagle zarówno pod kątem rozwoju produktu, jak i wewnętrznych struktur marketingu i sprzedaży. Teraz aktywnie rozwijamy zasięg i docieramy do nowych odbiorców między innymi poprzez partnerów takich jak Soneta – producent oprogramowania enova365 – oraz platformę wellbeingową Worksmile.
Jakie jest Wasze podejście do sytuacji kryzysowych? Co doradzilibyście startupom w początkowej fazie rozwoju, którym ten rok mógł pokrzyżować plany?
Jest to oczywiście kwestia optyki, ale też charyzmy, którą mają liderzy startupów. Przede wszystkim nie można siedzieć z założonymi rękami i biernie czekać na rozwiązania czy zewnętrzną pomoc.
Najważniejsze jest też analizowanie sytuacji w oparciu o dane i insighty płynące od klientów i z najbliższego otoczenia rynkowego, ponieważ to tu ogniskują się i bolączki i szanse. Z większości „podbramkowych” sytuacji jest wyjście, ale trzeba działać i umieć opanować emocje.
Przewagą startupów jest elastyczność i zwinność, brak rozbudowanych struktur. To one mają większe szansę na szybkie dostosowanie się do dynamiki zmian, a w większości mają też istotne przewagi technologiczne nad pozostałymi graczami rynkowymi.
Oczywiście największym wyzwaniem jest aktywizacja klientów, którzy z obawy o nadciągający kryzys wstrzymują część zakupów czy inwestycji, dlatego kluczowe jest przedefiniowanie swojej „value proposition” tak, by wpisywała się ona w aktualne potrzeby.
Z jakimi trudnościami zmagają się teraz startupy w Polsce?
Trudno jest generalizować, ale z rozmów z naszymi inwestorami wynika, że nie jest to kwestia braku środków. Pieniądze są na rynku. Są też inwestorzy chętni do finansowania nowych przedsięwzięć.
Jednak by zyskać finansowanie trzeba mieć bardzo konkretny pomysł, który pozwala odpowiedzieć na bardzo konkretne oczekiwania. Startupy muszą zderzyć swoje pomysły z rynkiem, dobrze dookreślić grupy docelowe i propozycję dla klienta.
Inwestorzy szukają też przedsięwzięć, które są dobrze zarządzane i mają potencjał wzrostu – zarówno pod kątem skali, jak i zasięgu.
Czytaj także – Anioł biznesu – w jaki sposób wspiera startupy?
W raporcie „Sytuacja finansowa pracowników w Polsce 2020” z pierwszej połowy tego roku czytamy, że aż 59% Polaków chciałaby otrzymywać pensję w innym trybie niż miesięcznym – np. co tydzień, na wzór państw zachodnich. Czy pandemia może przyczynić się do tego, że pracodawcy będą chętniej sięgać po takie rozwiązania? Czy posiadacie już może jakieś nowe obserwacje od czasu wydania raportu?
Dziś jesteśmy bogatsi o wiedzę płynącą wprost od naszych użytkowników i klientów. Przede wszystkim zależy im na większej mocy nabywczej pieniędzy, które mają w portfelach i ograniczeniu stresu finansowego.
Sytuacja pandemiczna nadal nie jest przewidywalna i lockdown dotyka coraz szersze kręgi pracowników. Z obawy o utratę pracy lub znaczące pogorszenie sytuacji finansowej Polacy ograniczają zbędne wydatki. Unikają też drogich pożyczek czy kredytów.
Niestety koronawirusowa rzeczywistość i nowa normalność zbyt często nas wszystkich zaskakuje, więc w takich sytuacjach warto lepiej zarządzać własnymi środkami i pożyczać nie od innych, ale od siebie.
My zgodnie z naszą misją staramy się pomóc pracownikom w takich trudnych sytuacjach, ale jednocześnie edukować i zachęcić do wypracowania długofalowo korzystnych nawyków finansowych w tym: nie wydawaj, jeśli nie musisz i nie wydawaj więcej niż masz.
Czy możecie nam zdradzić chociaż część swoich planów na 2021 rok?
Tak, z przyjemnością:
- Produktowo: rozwiniemy naszą aplikację o narzędzie motywujące do oszczędzania pieniędzy i budowania zdrowych nawyków. Stawiamy również na rozwój naszego API, chcielibyśmy, aby usługi Symmetricala mogły być dostępne w dowolnej aplikacji fintechowej i bankowej.
- Biznesowo: testujemy i walidujemy nowe rynki w Europie. Na początku 2021 z naszej aplikacji będą korzystać użytkownicy w 4 krajach Europy, ale zamierzamy w przyszłym roku poszerzać zakres działalności.
- Organizacyjnie: rozwijamy zespół i staramy się zwiększyć jego różnorodność, pandemia wymusiła na nas pracę zdalną, co tworzy nowe szanse! Staramy się obecnie szukać talentu wszędzie na świecie, nie skupiając się na jednym kraju czy nawet mieście, jak było kiedyś.
Rozmawiała: Sylwia Zając
Czytaj także – Startup Seemore otrzymał 3 mln zł od NCBR
